. . .

PulseChain - Największy airdrop w historii! Podobno…

Rafał avatar
Rafał   2022-05-24 13:22

O PulseChain słyszy się od dawna, jednak wygląda na to, że już wkrótce projekt wystartuje i możemy być świadkami jednego z najciekawszych eksperymetnów w historii kryptowalut, który zapowiada także największy airdrop w historii. O co chodzi z Pulse Chain?

czym jest pulse chain

Za omawiany dziś projekt odpowiada znany w świecie kryptowalut Richard Heart, który jako postać kontrowersyjna wyrobił sobie wielu wielbicieli i jeszcze większą liczbę przeciwników. Nie będziemy dziś analizować jego postaci, a skupimy się na PulseChain, który już niedługo może wyjść na światło dzienne. Tobie jednak polecam zaznajomić się z tym panem przed podjęciem ewentualnych decyzji dotyczących projektów z nim związanych (HEX i omawiany dziś PulseChain).

Artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej. Zawsze przeprowadź własne analizy przed podjęciem decyzji.

Czym jest PulseChain?

PulseChain to projekt, który będzie jednym z ciekawszych eksperymentów, jakie przyjdzie nam obserwować w świecie kryptowalut. Mam swoje zdanie na temat tego jak ten eksperyment się zakończy, natomiast moje opinie pojawią się na końcu artykułu.

PulseChain jest łańcuchem bloków Layer 1, którego geneza będzie wyjątkowa z jednego powodu, będzie forkiem Ethereum. Zanim przejdziemy do wyjaśnienia co to znaczy, powiedzmy nieco więcej o celach, które nakreślają twórcy. 

Głównym celem tego projektu jest pomoc i - jak podają twórcy - “zwiększenie wartości” Ethereum. Nie od dziś wysokie opłaty są problemem dla użytkowników i aplikacji działających w tej sieci. PulseChain będzie projektem szybszym i tańszym w obsłudze, który zastosuje podejście podobne do Binance Smart Chain i wykorzysta do swojego działania mechanizm konsensusu Proof of Staked Authority, w którym 33 walidatorów będzie zajmować się bezpieczeństwem.

Niedawno pojawiła się informacja, że start jest opóźniony i według niepotwierdzonych plotek może nastąpić w czerwcu/lipcu 2022 roku.

Aktualizacja: PulseChain zmienił swoje podejście i został po prostu hard forkiem Ethereum.

Hard Fork Ethereum

Hard Fork jest to sytuacja, w której łańcuch bloków w pewnym momencie swojej historii dzieli się na dwie niezależne sieci. Nie robi tego sam (w sumie też, ale nie komplikujmy), ale gdy grupa osób, która nie zgadza się na jakieś zmiany lub po prostu chce stworzyć nową sieć, decyduje się nie wspierać dłużej łańcucha głównego i “przesiada” się na nowo powstałą sieć. 

co to hard forkgrafika: https://wiki.trezor.io/Hard_fork

Hard fork może zmieniać tylko pewne zasady działania sieci lub całkowicie odejść od stosowanych mechanizmów i edytować właściwie wszystko. 

PulseChain wykorzysta stan Ethereum do stworzenia własnej i niezależnej sieci, co oznacza, że każdy posiadacz tokenów na łańcuchu ETH otrzyma ich równowartość na PulseChain, np. posiadacz 10 AAVE na Ethereum otrzyma 10 pAAVE na PulseChain, z jednym wyjątkiem. ETH nie zostanie zmienione na pETH, a na PLS, czyli natywny token PulseChain.

Innymi słowy, dokładne kopie wszystkich smart kontraktów, tokenów ERC-20, NFT i kont użytkowników będą istnieć w PulseChain. Właśnie to jest opisywane jako największy airdrop w historii.

PulseChain będzie kompatybilny z EVM, co oznacza, że aby odebrać airdrop wystarczy przełączyć sieć w portfelu MetaMask.

Największy airdrop w historii, czy największa sciema?

PulseChain to nie pierwszy hard fork Ethereum. Tak właściwie to Ethereum, jakie dziś znamy i używamy jest hard forkiem, a Ethereum Classic jest tym “oryginalnym” ETH, choć po wielu latach i zmianach obie sieci nie są już do siebie zbyt podobne. 

Nadszedł moment, w którym przyszedł czas na analizę tego co ten “airdrop” oznacza i moją opinię o tym. Powiem szczerze, że czekam na ten projekt i będzie ciekawie obserwować taki eksperyment na masową skalę. Richard Heart ma wielu fanów, którzy mogą być świetną płynnością wyjścia dla ludzi z kawałkiem wiedzy.

Tak naprawdę jedynym prawdziwym airdropem jest tutaj PLS, które trafi do posiadaczy ETH i “poświęcających”, czyli osób, które wpłaciły swoje tokeny do specjalnej puli (jest to coś na wzór przedsprzedaży). Cała reszta to bezwartościowe tokeny, które niestety mogą zyskać nieco na wartości, co będzie świetną okazją do wyprzedania ich i nieoglądania się za siebie.

Szukając informacji na temat tego projektu natknąłem się na ciekawy cytat osoby, która ewidentnie jest podekscytowana tą sytuacją i wierzy w PulseChain. Oto on: “Wartość nowych tokenów będzie zależeć od tego, co społeczności z nimi zrobią, aby dodać im wartość.”

Takie stwierdzenie pojawia się często i niby ma sens. Niestety jest to kompletna bzdura. pLINK nie będzie miał wartości dla Chainlink, pCVX dla Convex, a pCośTam, dla CośTam, a spekulacja kilku użytkowników niewiele tu zmieni.

Oto łatwy do zrozumienia przykład: aktualnie na Ethereum znajduje się około 45 mld USDC i 36 mld USDT. PulseChain dosłownie podwoi podaż stablecoinów, która będzie absolutnie niczym niezabezpieczona i niewspierana przez Circle i Tether, a co za tym idzie, nie mają prawa mieć żadnej wartości…

To samo tyczy się każdego innego tokena, który powstanie na PulseChain w wyniku "airdropu". Co więcej, sama emisja tokenów i kopiowanie Dapps nie nadaje im wartości. Kto będzie dostarczał dane o cenie do smart kontraktów Synthetix na PulseChain, albo kto zrobi jakiś zaufany front-end, który nie każe podpisać transakcji opróżniającej nasz portfel? 

Wyrocznie Chainlink dostarczą dane? A z jakiej racji i za co? Nikt nie będzie akceptował pLINK. Nie twierdzę, że Chainlink nie będzie wspierać PulseChain, twierdzę, że pLINK jest bezwartościowy, a jedyną formą zapłaty za usługi wyroczni Chainlink jest i zawsze będzie LINK. 

Oczywiście widzę możliwość wspierania tego projektu przez wiele aplikacji. Każdy łańcuch kompatybilny z EVM może być dodany do Uniswap, czy Aave. Problem w tym, że jeśli Aave zdecyduje się wspierać PulseChain, to we własnym front-endzie i na własnych warunkach z tokenami AAVE, nie pAAVE, które rozwodniłyby podaż dwukrotnie… Jakieś małe aplikacje mogą skorzystać na tym, że startuje PulseChain i spróbować coś robić z tokenami “p”, ale szczerze wątpię, że jakakolwiek czołowa aplikacja się na to zdecyduje.

PulseChain będzie ogromnym kasynem przeznaczonym dla eksperymentów, które może przynieść niezły zysk, ale jak zwykle kosztem wielu nieświadomych i ślepo wierzących w jakąś wartość z nieba fanów HEX, Richarda Heart i PulseChain.

Nie mam pojęcia kto będzie dostarczał płynność w parach tokenów, które można będzie przesyłać do sieci Ethereum, ale współczuję im. Pomijam, że z większości tokenów nie będzie żadnej możliwości wyjścia, chyba że sprzedamy bezwartościowe pAAVE do bezwartościowego pUSDC. 

Wszystko oprócz PLS, będzie w tej sieci służyć jako “testnet” i pole do popisów najlepszych i najszybszych poszukiwaczy wartości, którą można przesłać z powrotem do ETH. Cała reszta będzie po prostu nieużywana. 

Cały ten "airdrop" będzie więc bezwartościowy i pozostaje zadać sobie pytanie, po co w ogóle go robić? Odpowiedź jest dość prosta. Dla manipulacji głupią reklamą jaką jest "największy airdrop w historii". 

PLS

PLS to jedyny token, jaki może mieć wartość i który jest airdropem z prawdziwego zdarzenia, ale będzie to po prostu kolejny token kompatybilnej z EVM platformy smart kontraktów i to takiej, która z jakiegoś powodu ma mnóstwo fanów.

Patrząc na dziwną społeczność PLS i HEX, który jest innym projektem od pana Heart, natywny token PulseChain może uzyskać niezłą wartość, jednak zdecydowanie nie wiązałbym długoterminowej przyszłości z PLS.

Warto dodać, że w styczniu zebrano, ups, przepraszam “poświęcono” 1 miliard USD w różnych tokenach za token giełdy PulseChain - PLSX. Ogromne pieniądze, tylko po co tworzyć giełdę PulseX i zbierać na nią 1 miliard(!), skoro będziemy mieć gotowe smart kontrakty Uniswap, SushiSwap i innych “swap”, które tylko czekają na jakś front-end z inną nazwą? 

W ogóle niewiele ma tu sens. Dlaczego airdrop jest 1:1, a podaż PLS jest 10000 razy większa niż ETH? Okej znalazłem takie wyjaśnienie:

Podaż PLS wzrasta wraz z poświęconą ilością. Poświęcenie może wybić 1 darmowy PLS za każdy punkt poświęcenia. Adres genesis otrzymuje 1% całkowitej podaży PLS w momencie uruchomienia. (Nie przyniesie ci to korzyści i może wydać monety w dowolny sposób). Jeśli całkowita podaż nie jest 10 000 razy wyższa niż ETH, wszyscy zostaną przeskalowani (proporcjonalnie bonusowe monety), aby zwiększyć całkowitą podaż do 10 000 razy całkowitej podaży ETH.””

Mam pytanie, ale wszyscy, którzy "poświęcili", czy wszyscy w ogóle? Jak na tak “przełomowy” projekt, który ma wystartować już wkrótce, ilość informacji nie jest zbyt duża, a wiele wprowadza w błąd i ewidentnie sugeruje, że tokeny "p" mogą zyskać sporą wartość. Oto cytat z oficjalnej strony:

Ta nowa gorączka złota polega na odkryciu wartości tysięcy tokenów i NFT w PulseChain.

Jaka gorączka złota? Jaka "wartość"?

Wiele osób związanych z PLS i HEX wydaje się rozumieć, że nie ma to wiele sensu, więc mówią o jakieś wartości dla aplikacji, bo Pulse jest szybszy, tyle że nikt nie reklamuje tego w ten sposób, a właśnie jako “Największy AIRDROP w historii” sugerując, że cokolwiek oprócz PLS ma tam jakąkolwiek wartość.

co to pulse chain

Kolejna sprawa. Właściwie jaką wartość PulseChain dodaje Ethereum? Gdyby to było rozwiązanie L2, wtedy tak, ale jako osobna sieć z własnym konsensusem i tokenem, chcą odebrać wartość Ethereum, a nie ją dodać...

Ciekawy eksperyment… i nic więcej

Co by nie pisać o tym jak bez sensu jest airdrop wszystkiego w wersji “p”, nie ulega wątpliwości, że jest to eksperyment bardzo ciekawy. Nigdy nie było hard forka na taką skalę.

Aktualizacja: Podczas przejścia Ethereum na POS, powstał ETHPOW, który zrobił to samo i było to tak samo bez sensu... 

Bitcoin miał mnóstwo podziałów, ale tam był tylko BTC i łatwo było zrozumieć, o co chodzi. Ethereum i Ethereum Classic to również nie ten kaliber. Tutaj mamy do czynienia z całym ekosystemem, smart kontraktami, tysiącami tokenów itd. Jakakolwiek wartość nadana im przez społeczność będzie świetną okazją na zarobienie darmowych pieniędzy, oczywiście kosztem nierozumiejących tego, co się dzieje użytkowników.

Za głupotę się płaci i obawiam się, że zapłaci wielu, którzy podążają za tym twórcą. Ci mądrzejsi będą szukali okazji do jak najszybszego wyjścia i dumpowania absolutnie wszystkiego co tylko zyska ułamek wartości.

Osobiście chętnie odbiorę PLS i chętnie wyprzedam wszystko, co tylko będę mógł w wersji “p”, ale nie mam zamiaru wysyłać do PulseChain chociaż 1 prawdziwego tokena…

Popularne