W styczniu br. Meta (Facebook) ogłosił, że rezygnuje z dalszej pracy nad Diem, projektem blockchain, którego prawa do własności oraz inne “aktywa” miały zostać sprzedane do Silvergate Capital za 200 mln USD.
Wiele osób pracujących przez lata w Meta nad rozwiązaniami krypto zdecydowało się opuścić firmę i założyć własne start-upy w celu budowy projektów blockchain. Powstało wiele firm, których trzon stanowią byli pracownicy Facebooka. Jednym z nich, choć założonym kilka miesięcy przed fiaskiem Diem, jest omawiany dziś Sui.
Artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej. Zawsze wykonaj własny research przed podjęciem ewentualnej decyzji o inwestycji i pamiętaj o ryzyku.
W momencie publikacji artykułu projektu Sui jeszcze nie było na rynku. Artykuł zaktualizowany o tokenomię 17.01.2024 roku.
Czym jest Sui?
Sui to platforma smart kontraktów, która nie ma teoretycznego limitu możliwości przetwarzania transakcji. Oferuje szybkie i tanie transfery dzięki równoległemu wykonywaniu operacji, stosuje konsensus oparty o mechanizm Proof of Stake i strukturę DAG. Językiem programowania wykorzystywanym do pisania smart kontraktów jest Move opracowany przez Facebook, który został nieco zmodyfikowany na potrzeby Sui.
Sui pozwala tworzyć zaawansowane aplikacje, które właściwie nie mają ograniczeń. Od prostych rozwiązań DeFi, po dynamiczne NFT i gry, których przedmioty są przechowywane w pełni on-chain i mogą ewoluować (np. poprzez crafting).
Natywną walutą sieci jest SUI z ograniczoną podażą, która została ustalona na 10 mld tokenów.
Projekt jest rozwijany przez firmę Mysten Labs, założoną przez byłych pracowników Meta. Współzałożyciele Evan Cheng, Sam Blackshear, Adeniyi Abiodun, George Danezis oraz Kostas Chalkias pracowali razem w zespole Novi Financial Meta, aby pomóc w opracowaniu blockchainu Diem i bezpiecznego języka programowania Move. Swoje doświadczenie, umiejętności i pracę przenieśli na Sui.
Za świadectwo popularności (przynajmniej wśród VC) Mysten Labs i projektu Sui niech posłużą dwie rundy finansowania, dzięki którym zebrano 336 mln USD od większości topowych inwestorów na rynku kryptowalut. Pierwsza odbyła się jeszcze w 2021 roku, a jej efektem było zebranie 36 mln USD, druga z kolei zakończyła się 8 września i opiewała na kwotę 300 mln USD.
Jak działa Sui i co go wyróżnia?
Sui, jak przystało na nowy projekt warstwy pierwszej na rynku, idzie za resztą nowo powstających blockchainów i jest dość skomplikowany, ale stosuje ciekawe i wyróżniające go podejście do tworzenia platformy smart kontraktów. Nie będziemy zbyt mocno zagłębiać się w technikalia, które nie są potrzebne do ewentualnego korzystania z Sui, ale musimy co nieco dowiedzieć się o możliwościach i działaniu tego projektu.
Możliwości platformy Sui są ogromne dzięki podejściu do modelu danych, który w tym projekcie opiera się o “obiekty”.
Obiekt jest podstawową jednostką przechowywania danych w Sui. Tokeny, NFT, czy dowolne smart kontrakty w Sui to obiekty, a niemal każdy z nich posiada właściciela, którym może być adres lub inny obiekt. Występują także obiekty niezmienne nieposiadające właściciela oraz współdzielone. W innych blockchainach każdy obiekt, czy też smart kontrakt, jest współdzielony. W Sui programiści mogą wybrać dowolnie lub łączyć różne typy obiektów.
Transakcje w Sui używają istniejących obiektów jako danych wejściowych, a następnie odczytują, zapisują lub zmieniają je, tworząc nowe obiekty jako dane wyjściowe. Każda transakcja w Sui ma przynajmniej jedno wejście, którym jest obiekt odpowiedzialny za pokrycie opłaty transakcyjnej (token SUI).
Dzięki wykorzystaniu takiej struktury Sui może wykonywać transakcje na wielu obiektach równolegle, co więcej, transakcje, które są od siebie niezależne, mogą w ogóle pominąć ogólny konsensus, aby szybciej zostać przetworzone!
Równoległe przetwarzanie transakcji
Transakcje Sui dzielą się na dwa główne rodzaje: proste oraz złożone. W Sui płacimy nie tylko za usługę walidatorów, czyli przetworzenie naszej transakcji i dodanie jej do blockchain, ale także za przechowywanie danych, o czym więcej nieco później. Obie te opłaty będą dla użytkownika minimalne. Sui używa opłat w stylu EIP1559, gdzie protokół definiuje opłatę bazową, która jest dostosowywana algorytmicznie, a nadawca może wysłać opcjonalny napiwek. W Sui nie ma jednak spalania.
Wróćmy do typów transakcji. Transakcje proste to te, które są zwykłymi transferami wartości, ale także wiele innych operacji, które nie są zależne od innych, jak np. wybicie NFT. W tym wypadku Sui rezygnuje z globalnego konsensusu i zamiast tego używa prostszego protokołu, który pozwala na szybkie, tanie i równoległe przysyłanie nawet setek tysięcy transakcji na sekundę. Dlaczego?
Sui wychodzi z założenia, że większość transakcji będzie właśnie prosta, więc optymalizuje je, pozwalając przetwarzać równolegle niezależnie od siebie operacje.
Przykładowo: Jeśli wysyłam transakcję na adres B, a ty wysyłasz transakcję na adres C, nasze operacje nie są od siebie w żaden sposób zależne i nie ma znaczenia, która zostanie przetworzona sekundę wcześniej. Jednak, gdy wymieniamy te same tokeny na giełdzie, kolejność ma już znaczenie, wtedy transakcja zostanie potraktowana jako "złożona".
W przypadku złożonych transakcji, takich jak obiekty współdzielone z całą siecią, gdzie transakcje muszą zostać uporządkowane (smart kontrakty, np. wspomniana giełda DEX), w których więcej niż jeden użytkownik może je zmieniać, Sui całkowicie porządkuje wszystkie transakcje za pomocą konsensusu o nazwie Narwhal i Bullshark, który bazuje na DAG.
Narwhal to protokół Mempool, zapewnia dostępność danych wysłanych do konsensusu, a uzgodnieniem konkretnego uporządkowania tych danych zajmuje się Bullshark.
Konsensus w Sui, podobnie do wielu innych działa, dopóki ⅔ węzłów jest uczciwa.
DAG jest strukturą danych, które w łańcuchu Sui… nie są łańcuchem, a przybierają formę bardziej zawiłego grafu acyklicznego.
grafika: docs.sui.io/devnet/learn/architecture/consensus
Walidatorzy w Sui współpracują przy tworzeniu grafu grup transakcji określanych jako kolekcje (czytaj “bloki”). Wierzchołki grafu składają się z certyfikowanych kolekcji, czyli transakcji zatwierdzonych przez walidatorów.
Sui nie ma więc jednego liniowego łańcucha bloków takiego jak Bitcoin, czy Ethereum, a przybiera strukturę grafu.
Wspomniani walidatorzy, czyli węzły sieci Sui odpowiedzialne za bezpieczeństwo sieci, są wybierani do aktywnego udziału w sieci codziennie (co “epokę”, czyli około 24 godziny w wypadku Sui) na podstawie swojej stawki, czyli liczby tokenów SUI, jakie stakują i jakie zostały do nich oddelegowane od użytkowników. Za swoją pracę aktywni walidatorzy są wynagradzani proporcjonalnie do swojej stawki. Nagrody pochodzą z opłat transakcyjnych, funduszu przechowywania oraz początkowo z zachęt.
Jak podaje zespół, Sui jest obecnie:
Jedynym blockchainem, który może skalować się wraz z rozwojem web3, jednocześnie osiągając wiodącą w branży wydajność, koszt, programowalność i użyteczność.
Najważniejsze cechy działania Sui to:
- Teoretycznie nielimitowana skalowalność i natychmiastowe przetwarzanie transakcji
- Niskie koszty
- Bezpieczny język programowania
- Możliwość tworzenia bogatych i komponowalnych zasobów
- Lepsze wrażenia użytkownika korzystającego z aplikacji web3
Przechowywanie danych
Sui oprócz oddzielenia zwykłych transakcji od warstwy globalnego konsensusu, stosowania DAG i innych ciekawych alternatywnych podejść, stosuje także system rozdzielenia opłat na dwie części; transakcyjne oraz za przechowywanie danych.
Walidatorzy w innych sieciach muszą (zazwyczaj) posiadać pełną kopię łańcucha bloków, który zawiera wszystkie dane, jakie kiedykolwiek trafiły do sieci. Co oznacza, że muszą posiadać także dane, które trafiły do sieci gdy jeszcze ich w niej nie było i nie zarabiali na dodawaniu ich.
Sui stosuje model, który w pewnym sensie jest podobny do Arweave, gdzie za dodane dane ponosimy opłatę, która trafia do specjalnego funduszu, który ma zapewniać stały dochód dla walidatorów w zamian za, nie tylko przetworzenie transakcji, ale też przechowywanie wszystkich danych. Sui redystrybuuje więc opłaty za przechowywanie z poprzednich transakcji do przyszłych walidatorów.
Dodatkowo możliwości przechowywania danych mają potencjał skalowania się poziomego, podobnie do przepustowości. Dzięki temu programiści mogą tanio przechowywać dane na łańcuchu, zamiast korzystać z pośredników off-chain, którzy zmniejszają koszty, w innym wypadku bardzo wysokie.
grafika: github.com/MystenLabs/sui/blob/main/doc/paper/tokenomics.pdf
Jak wygląda działanie funduszu przechowywania danych?
Część opłaty, jaką ponosi użytkownik jest pobierana za przechowywanie danych i deponowana do „funduszu przechowywania”, który pokrywa koszty walidatorów zarówno obecnych, jak i przyszłych.
Fundusz nie służy jednak bezpośrednio do wypłacania nagród, ponieważ jest zaprojektowany tak, aby nigdy się nie wyczerpał. Nagrody są wypłacane z zysku generowanego przez fundusz w stakingu.
Mechanizm POS Sui oblicza całkowitą stawkę jako sumę delegowanych tokenów + SUI zdeponowane w funduszu. W związku z tym fundusz przechowywania otrzymuje proporcjonalny udział w ogólnych nagrodach stakingowych.
Co jeszcze ciekawsze, użytkownicy mogą usuwać dane z sieci w zamian za rabaty. Usunięcie danych przekłada się na częściowy zwrot poniesionych pierwotnie opłat za przechowywanie.
Opcja usuwania nie oznacza wymazania całej aktywności użytkownika, takiej jak transakcje, które są niezmienne i ostateczne, ale danych obiektów takich jak np. metadane NFT.
Kluczową właściwością funkcji rabatu jest to, że rabat zawsze jest mniejszy niż początkowa opłata. Mechanizm ten gwarantuje, że fundusz pamięci nigdy się nie wyczerpie, a jego wielkość zmienia się wraz z ilością danych przechowywanych w sieci.
Kryptowaluta SUI
Natywnym tokenem sieci jest SUI. Jego głównym zadaniem jest pokrywanie wspomnianych opłat transakcyjnych w tym za przechowywanie, zapewnienie bezpieczeństwa sieci w mechanizmie POS, zarządzanie on-chain oraz służenie jako główna jednostka wymiany sieci.
Dzięki podaży ograniczonej do 10 mld i mechanizmach - jak to sobie nazwałem - “pseudo-deflacyjnych”, SUI może (według niektórych) służyć także jako Store of Value. Takim mechanizmem jest wyżej opisane mieszczanie części opłat w funduszu, które przy dużej ilości danych może przełożyć się na usuwanie z obiegu znacznego procenta tokenów.
Niestety dystrybucja tokenów i szczegóły dotyczące zachęt (czyli początkowej inflacji, która zapewne będzie wysoka, choć ograniczona) nie są jeszcze znane.
Popularność projektu Sui wśród VC i zebranie tak ogromnych kwot doprowadzić może do tego, że SUI stanie się bardzo scentralizowanym projektem na poziomie podaży. Mysten Labs i zacne grono inwestorów na pewno “położy łapę” na sporej części tokenów.
Aktualizacja 17.01.24 r. - Dystrybucja SUI
Niestety dość długo po opublikowaniu szczegółów i startu sieci głównej Sui, Blokpres się obudził i zdecydował na update... Lepiej późno niż wcale?
Dystrybucja tokenów SUI przedstawia się tak:
Schemat przewidywanej liczby SUI w obiegu został opublikowany w czerwcu 2023 roku i przedstawia się następująco:
https://blog.sui.io/token-release-schedule/
Tokeny, dużej części, trafią w najbliższym czasie do inwestorów Serii A i B. W czerwcu 2024 roku czeka nas to duże odblokowanie, a następnie SUI będzie już dość systematycznie trafiał do obiegu.
W 2030 roku podaż tokenów w obiegu ma zbliżyć się do 5 mld, a więc połowy całkowitej możliwej liczby SUI.
Wady Sui
Sui wydaje się projektem świadomym swoich ograniczeń i wad, które wymieniają w oficjalnej dokumentacji i które zdecydowanie należy znać.
Przede wszystkim Sui jest bardzo skomplikowanym projektem, który wymaga dwóch protokołów konsensusu, jednego opartego na Bizantine Consistent Broadcast do obsługi prostych transakcji oraz drugiego do obsługi transakcji z obiektami współdzielonymi. To może powodować przeróżne problemy.
Inną wadą, w przypadku zezwalania na wykonywanie “prostych transakcji” jest to, że nadawca może wysyłać tylko jedną na raz, co wymaga szybkiego ich przetwarzania. Na szczęście, przynajmniej w teorii, nie powinno być z tym problemu.
Od siebie mógłbym dorzucić wadę, której jeszcze nie możemy być pewni, a mianowicie wspomnianą dystrybucję tokenów. Uważam, że przy tak ogromnym finansowaniu, może się okazać, że SUI będzie “tokenem VC”. Niekoniecznie nie da zarobić, bo wielu projektom to nie przeszkadzało, ale vesting dla zespołu, fundacji i VC może oznaczać ogromną inflację przez lata.
Podsumowanie
Wady nie zmieniają faktu, że jest to projekt bardzo ciekawy, z dużym budżetem na zachęty i budowę ekosystemu, ogromnymi możliwościami dzięki stosowanemu podejściu i ciekawą tokenomią, choć głównie ze względu na fundusz przechowywania danych.
Praktyka jednak pokaże, czy będzie z tego coś więcej. Pamiętajmy, że na papierze wszystko wygląda ciekawie. No dobra, może nie wszystko, ale weryfikacja wielu potencjalnych "perełek" potrafi być brutalna.
Sui to projekt, który warto poznać nie zrażając się czytając kolejne skomplikowane pojęcia objaśniane przez zespół, ponieważ ogólne ich podejście jest dość proste. Transakcje są szybkie i tanie, a możliwości ogromne. Czy coś z tego będzie? Przekonamy się.
Aha i najważniejsze. Nazwę Sui, czyta się jak angielskie "sweet", ale bez "T" na końcu!