Ostatnio znów nieco głośniej zrobiło się o Curve ze względu na pozytywne wydarzenia, takie jak publikacja whitepaper dotyczącego crvUSD, ale i negatywy związane z shortowaniem CRV przez traderów lubiących “wysoce dochodowe strategie handlowe”, czy dyskusje wokół tego, czy Curve przetrwa w ogóle bessę, a token nie straci na wartości zbyt wiele poprzez wysoką inflację i spadek zainteresowania blokadą tokenów w zarządzaniu (veCRV).
Curve Finance będący głównym bohaterem “wojen”, na których dziś się skupimy jest protokołem, który ma zapewniać projektom płynność dzięki mechanizmowi głosowania na pule i oferowaniu zachęt. Jest to obok Uniswap największa zdecentralizowana giełda na rynku.
Więcej o tym, czym jest Curve i jak działa, pisałem tutaj:
Choć polecam zaznajomić się najpierw z tekstem o Curve, gdyż całe wojny skupiają się właśnie na tym projekcie, najważniejsze dla zrozumienia dzisiejszego opisu jest veCRV. veCRV jest tokenem, który otrzymuje się w zamian za zablokowanie CRV na określony czas. Maksymalna blokada to 4 lata, co przekłada się na otrzymane 1 veCRV za 1 CRV. veCRV jest tokenem nietransferowalnym służącym jako głos w zarządzaniu. Dla zwykłych użytkowników bezpośrednia blokada ma wiele wad, ale pośrednio można w tym uczestniczyć poprzez zewnętrzne protokoły, czyli uczestników opisywanych dziś wojen.
Artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej, a jest jedynie subiektywną opinią autora.
Czym są Wojny Curve?
Wojny Curve polegają na rywalizacji protokołów DeFi i DAO o zdobycie jak największej siły głosu w zarządzaniu. Walka toczy się o zebranie jak największej liczby tokenów CRV, które po zablokowaniu na konkretny czas pozwalają głosować na pule, które otrzymają inflację natywnego tokena Curve. Ta inflacja (obok połowy opłat transakcyjnych) stanowi kluczowe zachęty dla dostarczania płynności do pul giełdy.
Owo “zbieranie” odbywa się poprzez protokoły, które gromadzą od użytkowników CRV i permanentnie blokują je na maksymalny czas wynoszący aż 4 lata. Daje to największą możliwą siłę głosu (1 CRV = 1 veCRV) i pozwala, poprzez własne mechanizmy, kontrolować gdzie trafi inflacja, czyli które pule będą najmocniej finansowane.
Oprócz rywalizacji o CRV, projekty walczące ze sobą oferują użytkownikom różne bonusy. Dodatkową zachętą jest zapewnienie wyższych nagród dla dostawców płynności, którzy mogą blokować tokeny LP w protokołach biorących udział w wojnach, dzięki czemu otrzymują większy “boost” (bonus nagród).
Kolejnym elementem jest pozwolenie użytkownikom na wcześniejsze wyjście z veCRV, czyli zablokowanego w zarządzaniu tokena projektu, które ma wyłączne prawo głosu w ramach przydzielania nagród do pul.
Mechanizm wpłaty CRV do projektów uczestniczących w wojnach jest jednokierunkowy. Oznacza to, że nie można wypłacić CRV, które się zdeponowało. Otrzymuje się jednak instrument (token) reprezentujący nasz udział w stosunku 1:1. Na przykład, wpłacamy 1 CRV do Yearn i otrzymujemy w zamian 1 yCRV. Yearn blokuje nasze CRV na 4 lata, a my możemy stakować tokeny i zarabiać nagrody lub sprzedać yCRV w dowolnym momencie. O ile ktoś chce kupić…
Rola CRV
Najważniejszym czynnikiem wojen i w pewnym sensie podstawą działania Curve jest token CRV i jego inflacja.
Mamy tu do czynienia zarówno z pozytywnym, jak i negatywnym, sprzężeniem. Z jednej strony wyższa wartość tokenów CRV, oznacza wyższe nagrody, które przyciągają płynność i otwierają giełdę na większy obrót, co wiąże się z generowaniem pokaźniejszych opłat, które trafiają do dostawców oraz blokujących CRV.
Jeśli jednak wartość CRV spada, sytuacja może być odwrotna. Spadek płynności > obrotu > zysków.
Cały mechanizm wojen i działanie giełdy opiera się o wartość tokenów CRV co stanowi słaby punkt, choć warto dodać, że nawet jeśli cena tokena spadłaby do zera, to Curve nadal ma opracowane przez siebie pule zapewniające niższe poślizgi przy wymianie stablecoinów (i wszystkich teoretycznie stabilnych względem siebie tokenów, do których jeszcze wrócimy nieco później) oraz jedną z największych płynności na rynku. Innymi słowy, cały czas jest dobrą giełdą, której dostawcy tak czy inaczej zarabiają 50% pobieranej prowizji. Nie da się jednak ukryć, że zachęty są tu kluczowe, a płynność w negatywnym scenariuszu zapewne szybko by parowała.
Poza tym należy pamiętać, że choć o CRV toczy się walka, a nagrody nie są małe nawet dziś, w bessie, CRV jest tokenem inflacyjnym. To o siłę głosu przydzielającą do pul wysoką inflację toczy się walka. Jak wysoką? W 2023 roku wyniesie około 28%!
Spowodowanie spadku ceny CRV do zera nie jest takie łatwe, o czym przekonał się już, chociażby “Avi”, ale jest to ważny czynnik ryzyka związanego z Curve i wszystkim, co się wokół tego projektu dzieje. A dzieje się całkiem sporo.
Może łapóweczka?
Mechanizm działania veCRV sprawia, że nie tylko powstają projekty, które gromadzą CRV, blokują je i oferują przy okazji dodatkowe benefity użytkownikom, ale także pozwala na oferowanie… łapówek.
“Łapówki” są kolejnym mechanizmem, który działa w obrębie veCRV i wojen Curve. O co tu chodzi?
Każdy posiadacz veCRV głosuje na pule. Inflacja CRV nie trafia tylko do jednej, ale jest rozkładana zgodnie z wynikami cotygodniowych głosowań. Są pule, które otrzymają więcej emisji CRV i te otrzymujące mniej.
Jeśli trzymasz veCRV i jesteś dostawcą płynności, to naturalnie chcesz zagłosować na pulę, do której dostarczasz płynność, ponieważ jest to w Twoim interesie. Co jeśli jednak ktoś tylko trzyma veCRV? Posiadacze tych tokenów otrzymują 50% wszystkich opłat generowanych we wszystkich pulach, więc dlaczego ma ich obchodzić akurat Twoja?
Nie obchodzi. Ale może, jeśli zaoferujesz im “coś w zamian”. Tym czymś jest właśnie funkcja, która została nazwana łapówkami.
Zazwyczaj to nie dostawcy płynności oferują łapówki, ale może to zrobić dosłownie każdy. Najważniejszymi graczami są tu jednak projekty, które posiadają token, dla którego walczą o jak najlepszą płynność.
Projekt X może zaoferować łapówkę, w postaci swoich, lub dowolnych innych, tokenów, które trafią do głosujących na daną pulę w ramach dodatkowej nagrody.
Co ciekawe, jako że nasi wojownicy Curve gromadzą coraz więcej tokenów, przekupywani są nie tylko posiadacze veCRV, ale i… posiadacze tokenów zarządzających danym projektem uczestniczącym w “wojnach”.
Przykładowo; Convex kontroluje 50% veCRV. To posiadacze tokenów CVX głosują na to gdzie trafią kontrolowane przez ten projekt głosy veCRV, a więc duża część inflacji CRV i to właśnie oni są przekupywani.
Łapówki są jednym z ważniejszych źródeł dochodów użytkowników biorących udział w wojnach. We wspomnianym Convex dają one dziś średnio 27% APR, choć jest to liczba zmienna i w każdej chwili może się zmniejszyć. W końcu zależy od cotygodniowych łapówek, nie od ustalonej z góry inflacji, czy nagrodzie.
Najważniejsi gracze wojen Curve
Znamy już podstawy Curve, CRV i veCRV. Jeśli nadal coś jest niejasne odsyłam do wspomnianego wcześniej artykułu o Curve, który nieco dłużej wyjaśnia co dokładnie oferuje ten projekt.
Przejdźmy teraz do części właściwej, czyli opisania najważniejszych graczy w wojnach Curve oraz ich aktualnej pozycji.
Convex Finance
Największy i najpopularniejszy uczestnik wojen. Posiada własny token CVX, którego posiadacze głosują nad rozkładem głosów veCRV.
Do tej pory udało mu się zgromadzić ponad połowę veCRV, a więc ma największy wpływ na to gdzie trafia inflacja.
Jednak rosnąca konkurencja sprawia, że od pewnego czasu Convex traci swoją dominującą pozycję, a bessa wpłynęła na ilość blokowanych CRV w Convex, choć to akurat jest problem ogólny. Stosunek CRV/veCRV gwałtownie się zwiększa, co oznacza, że znacznie mniej CRV jest blokowanych niż trafia na rynek z inflacji.
Tokenem, który wskazuje nam na sukcesy Convex w wojnach Curve jest cvxCRV, czyli reprezentacja posiadanego przez protokół CRV. Na dzień dzisiejszy jest to niemal 289 mln CRV.
dune.com/blockworks_research/cvx
cvxCRV można stakować i zarabiać nagrody przeznaczone dla posiadaczy veCRV (połowa opłat generowanych na Curve trafia do posiadaczy veCRV), 10% prowizji, którą pobiera od dostawców płynności Convex oraz cały czas trwającą, niewielką już inflację CVX. Ogólnie przekłada się to na 27% vAPR, jednak już niedługo w życie wejdą zmiany i cvxCRV zostanie nieco przemodelowany, aby zwiększyć jego konkurencyjność.
W związku z odchyleniem wartości cvxCRV od CRV, aktualnie znacznie bardziej opłaca się kupić cvxCRV na rynku niż blokować CRV. To sprawia, że nowe CRV nie muszą być wpłacane, a sam spadek ceny wziął się między innymi z tego, że konkurencja Convex oferuje wyższy zysk.
Czymś, co sprawia, że cvxCRV oferuje niższy yield, jest przekierowanie nagród z łapówek na blokujących CVX. Posiadacze zablokowanego CVX (o nazwie vlCVX) decydują o tym, na które pule posiadane przez protokół veCRV odda głos i to oni otrzymują łapówki.
Convex angażuje się nie tylko w Curve, ale i Frax, co daje posiadaczom CVX kontrolę nad veCRV oraz veFXS.
Więcej o Convex pisałem już w tym artykule:
Najważniejsze dane o Convex:
- Największy gracz w wojnach (ponad 50% veCRV)
- Stakujący cvxCRV otrzymują nagrody w wysokości 27%
- Zniżka na cvxCRV wynosi 9% w stosunku do CRV
- Łapówki trafiają do głosujących posiadaczy zablokowanych CVX (27% APR z łapówek)
- O CVX toczy się podobna walka co o CRV. Wiele DAO posiada i blokuje w stakingu CVX, aby mieć wpływ na wybór pul i zarabiać łapówki.
- Powyższy punkt nie zawsze jest dobry… (Terra nadal posiada 2mln CVX, Olympus sprzedaje 300 tys. CVX, itp.)
Yearn
Drugim istotnym graczem w wojnach Curve, który zyskuje w ostatnim czasie na znaczeniu jest Yearn Finance.
System stosowany przez Yearn nieco różni się od tego Convex. Właściciele CRV również jednokierunkowo mogą wpłacić swoje tokeny, ale mają kilka opcji otrzymywania nagród. yCRV, to token, który otrzymuje się po prostu wpłacając CRV do Yearn, ale nie uprawnia on do nagród.
st-yCRV pełni podobną rolę do cvxCRV, ale oprócz opłat otrzymuje także łapówki. Yearn głosuje na pule, które są najbardziej opłacalne dla użytkowników.
Na yield st-yCRV, który wynosi 35.8% (pamiętajmy, że jest to zmienna wartość) składają się opłaty Curve, łapówki oraz Mega Boost, który jest chwilową, dodatkową zachętą pochodzącą ze skarbca Yearn.
lp-yCRV z kolei działa jak dostarczanie płynności do puli CRV/yCRV. Posiadacze lp-yCRV zarabiają opłaty z tej puli oraz emisje CRV do niej przydzielone. Aktualny yield to 39%.
Yearn zgromadził do tej pory niecałe 45 mln veCRV, z czego 25.7 mln jest już w nowym systemie yCRV (jest to niedawno wprowadzona aktualizacja) i jest drugim co do wielkości graczem, choć jak widać nadal brakuje mu sporo do Convex.
Z dobrych informacji, yCRV znacznie lepiej trzyma “peg” z ceną CRV. Aktualnie rozbieżności są minimalne i oscylują poniżej 2%. Dodatkowo, w związku z wysokimi łapówami oraz “Mega Boost”, podaż yCRV w ostatnim czasie zwiększyła się dość znacznie.
dune.com/pvieira24/ycrv-metrics
Więcej o Yearn, także znajdziesz na Blokpres, w tym tekście:
Najważniejsze informacje o Yearn:
- Potencjalnie największa konkurencja dla Convex
- Posiadanie yCRV nie uprawnia do nagród
- Najwyższe nagrody bez potrzeby zakupu dodatkowych tokenów
- Po zamianie na st-yCRV lub lp-yCRV nic już nie trzeba robić
- Nowa tokenomia veYFI w opracowaniu
Stake DAO
Trzecim znaczącym graczem wojen Curve jest Stake DAO, które pozwala brać udział w wielu różnych protokołach wykorzystujących tokenomię “ve”.
Najpopularniejsze jest oczywiście CRV, którego udało się już zebrać niemal 24 mln.
W przypadku tego projektu blokowanie CRV oznacza otrzymanie w zamian sdCRV, mające niemal takie samo wykorzystanie jak w dwóch poprzednich przypadkach. Użytkownicy mogą blokować CRV w StakeDAO i stakować otrzymanie sdCRV w zamian za od 30% do nawet 56 % APR.
Nagrody pochodzą z opłat na giełdzie Curve, łapówek, ale także nagród w tokenie SDT oraz strategii związanych z Curve. Yield można zwiększyć dzięki posiadaniu veSDT, zablokowanych tokenów projektu Stake DAO w systemie podobnym do veCRV.
Jednak, aby zarabiać maksimum, nie tylko należy posiadać veSDT, ale i głosować ręcznie na propozycje lub oddelegować głos. Nie jest to system Yearn “stakuj i zapomnij”. Tutaj dochodzi jeszcze “głosuj” (albo oddeleguj).
sdCRV trzyma swoją wartość najbliżej CRV i jest to niemal idealne powiązanie 1:1. Oznacza to, że z wszystkich trzech tokenów najbardziej opłaca się wybijać, a nie kupować na rynku właśnie sdCRV. Co jednak ciekawe, podaż sdCRV wcale nie rośnie zbyt szybko. Od 2 miesięcy urosła zaledwie o 500 tys…
Najważniejsze dane o Stake DAO:
- sdCRV najlepiej trzyma cenę do CRV, choć może dlatego, że…
- …Jest najmniej popularny
- Z dodatkową inwestycją w tokeny veSDT oferują najwyższe zwroty
Te trzy projekty, tzw. “wrappery” CRV są największymi bezpośrednimi graczami wojen Curve. Jako innych ważnych graczy można wymienić właściwie wszystkie DAO posiadające CVX, na czele z Frax, któremu bardzo zależy na oferowaniu łapówek posiadaczom CVX i głosowaniu na pule, które poprawiają yield związany z tym protokołem i jego ofertami. Frax posiada 3.5 mln CVX i nie bez powodu zależy mu na wysokich nagrodach, ale więcej o tym w tekście, który pojawi się już wkrótce o płynnym stakingu.
Czy wojny znów staną się popularne?
Choć bessa, co oczywiste, wpływa niekorzystnie na Curve, w ekosystemie wojen dzieje się sporo. Wyrzucenie nieaktywnego od dłuższego czasu vlCVX posiadanego przez Terra, propozycja Olympus DAO, które chce sprzedać ⅓ CVX, aby dołączyć do być może nowych “wojen Balancer”, nowa tokenomia Yearn, zmiany w cvxCRV, itp.
Mimo iż zastoju nie ma, ilość blokowanych CRV w systemie “ve”, w stosunku do inflacji znacznie spadła co przełożyło się na większą liczbę płynnego, dostępnego na rynku CRV.
dune.com/banteg/misc
Łapówki maleją jeśli chodzi o ich wartość dolarową, oczywiście spadają ceny i pojawiają się obawy o CRV, które jest bardzo ważne dla ekosystemu, a którego inflacja będzie bardzo wysoka w samym 2023 roku, być może roku “nudy” i przestoju z niskim obrotem, a który dla Curve jest najgorszym scenariuszem.
Jest jednak nadzieja na to, że wojny i samo Curve znów zyska większy rozgłos.
Wszystko co tu teraz opiszę to spekulacja. Nie ma żadnej pewności, że przełoży się to na obrót, ceny CRV, platform uczestniczących w wojnach, ani cokolwiek innego!
Przede wszystkim na rynku ma pojawić się crvUSD, stablecoin od Curve, który ma mieć bardzo ciekawy, choć eksperymentalny, mechanizm działania. Stablecoin od Curve może nieco napędzić giełdę, przynajmniej krótkoterminowo.
Drugim ważnym, nawet znacznie ważniejszym, segmentem rynku jest “LSD”, czyli płynny staking Ethereum. W marcu ma dojść do wprowadzenia możliwości wypłat zablokowanego w stakingu ETH.
Przypomnijmy, że Curve jest świetne nie tylko do wymiany stablecoinów, ale wszystkich (teoretycznie) stabilnych względem siebie tokenów, takich jak właśnie reprezentacje ETH w stakingu.
To wydarzenie, czyli wypłaty ETH, jest prognozowane dwojako. Niektórzy twierdzą, że może to negatywnie odbić się na Curve, ponieważ nie będzie już potrzeby sprzedaży płynnych tokenów, gdyż można je będzie po prostu wypłacić.
Z drugiej strony cały czas rozwija się nie tylko narracja płynnego stakingu ETH, ale i projekty oferujące takie usługi, które nie znikną po wprowadzeniu wypłat, a mogą wręcz nabrać jeszcze większego znaczenia, ułatwiając i optymalizując zyski, a do tego nie wymagając 32 ETH.
Użytkownicy, którzy do tej pory wahali się, ponieważ nie widzieli kiedy będzie możliwość wypłaty, wreszcie będą mogli stakować ETH z nieco mniejszą obawą o to, że nie będą mogli go wypłacić przez nieokreślony czas, albo że będą musieli zaakceptować stratę na płynnych tokenach ETH, których wartość nie była równa ETH.
Być może nadchodzi nowy etap “wojen LSD”, które tak naprawdę już trwają i być może rozgorzeją jeszcze mocniej, gdy wypłaty ETH będą możliwe. To może doprowadzić nie tylko do walki o płynność, ale i wkroczenia nowych graczy do obu narracji.
Podsumowanie
Wojny Curve przeszły długą drogę od ogromnej popularności na przełomie 2021 i 2022 roku, do “by my hand DAI will die” i upadku UST. Teraz zbliżają się bardzo ciekawe wydarzenia, które znów mogą nadać lepszy kierunek tej narracji. Stablecoin od Curve (i Aave) oraz rozwój płynnego stakingu i odblokowanie wypłat to dwa bardzo ciekawe i ważne z perspektywy “wojen” wydarzenia.
Nie wiadomo czy odbiją się na cenach, ani nawet czy okażą się pozytywne dla Curve. Ważne, że nadchodzą i jakiś ślad powinny zostawić.