Dwa projekty zdecentralizowanych finansów już działają w sieci Cardano. Według DeFiLlama VyFinance posiada niecałe 13 mln USD w zablokowanej wartości, a giełda MuesliSwap 3 mln USD. Jednak funkcjonalności i działanie tych projektów są nadal bardzo ograniczone.
Start SundaeSwap ma w opinii wielu fanów Cardano wreszcie pokazać siłę tej sieci. Problem w tym, że może być wręcz odwrotnie…
SundaeSwap startuje
20 stycznia w pełni funkcjonalna giełda SundaeSwap ma wystartować w głównej sieci Cardano wraz ze stakingiem ISO. Już od jutra - 18 stycznia - projekty będą mogły tworzyć pule.
Tokeny SUNDAE można będzie zdobyć na trzy sposoby:
- Poprzez udział w ISO, czyli Initial Staking Pool Offering (dostępne w epokach od 316 do 320).
- Jako nagrody w „farmieniu”.
- Przez standardowe wymiany na giełdzie.
Branie udziału w ISO polega na stakingu ADA we wspieranych pulach. 5% podaży SUNDAE zostanie przeznaczone dla wymienionych tutaj SPO.
Chociaż smart kontrakty DEX zostały w pełni skontrolowane, projekt będzie działać jako “Beta”, ponieważ nie będzie jeszcze zaimplementowanego zarządzania, które nie pojawi się ze względu na istniejące limity transakcji na blockchainie Cardano.
I tutaj dochodzimy do całego problemu związanego z tym startem.
Dlaczego to może być trudny start?
Cardano nie działa jak inne platformy smart kontraktów, o czym mogłeś się przekonać czytając nas artykułu o tym projecie:
Projekt rozwijany przez IOHK nie stosuje znanego z innych platform systemu „kont”, a podobnie do Bitcoina wykorzystuje model transakcji UTXO, a dokładniej mówiąc eUTXO.
Wymaga to innego podejścia do budowy aplikacji działających w sieci, a także dalszego wprowadzania wielu poprawek, aby sieć działa optymalnie. Kilka dni temu o planach skalowania napisało na swoim blogu IOHK.
Aktualne ograniczenia Cardano mogą spowodować, że start giełdy Sundae odbije się nie tyle pozytywnie, a negatywnie dla sieci.
Jak podkreśla SundaeSwap w swoich już dwóch publikacjach, użytkownicy muszą się przygotować na znaczne przeciążenie sieci:
Jak wspomniano tydzień temu, nawet najbardziej optymistyczne prognozy zakładają opóźnienie w operacjach w ciągu pierwszych kilku tygodni działania DEX. Spodziewamy się jednak, że wydajność poprawi się w miarę wprowadzania poprawek przez zespoły SundaeSwap i Cardano. Chociaż przetwarzanie zleceń (w tym zamiany, zapewnianie płynności i wycofywanie płynności) może początkowo zająć kilka godzin, a nawet dni, ważne jest, aby wiedzieć, że wszystkie zlecenia będą przetwarzane uczciwie oraz w takiej kolejności, w jakiej zostały otrzymane. Możliwe będzie również anulowanie zamówień w dowolnym momencie przed ich przetworzeniem przez Scoopers.
Od razu wyjaśnijmy, Scoopers agregują kilka operacji wykonywanych przez użytkowników na giełdzie i wysyłają te niewielkie grupy do sieci.
FUD? Nie tym razem
SundaeSwap próbuje przygotować swoich użytkowników na przeciążenie sieci, ale może ucierpieć całe Cardano oraz wszystkie transfery i to nawet przez kilka tygodni, choć raczej zainteresowanie szybko spadnie, gdy użytkownicy będą czekać dni na wymianę lub przesłanie środków... Zapchanie może osiągać ogromne rozmiary i nie są to przewidywania przeciwników ADA, a oficjalnie podawane informacje.
Opóźnienie wymiany nawet o dni (!) nie tylko wiąże się z kolejną ogromną falą krytyki, jaka spadnie na ADA, ale też z odejściem wielu potencjalnych przyszłych użytkowników i kapitału, jaki mógłby trafić do DeFi działających na Cardano, gdyby te… działały.
Co więcej, Patrick Tobler, programista, założyciel yellow house GmbH i fan ADA, napisał bardzo długi i ciekawy post na Twitterze, w którym pokazał, że nawet bez popularnej DEX sieć dochodzi do swoich limitów, a start nawet prostych projektów NFT prowadzi do przeciążenia.
In the last 24h, we've had a consistent 82% load on the chain. Without SundaeSwap.
— Patrick Tobler (@Padierfind) January 15, 2022
We've seen time & time again that simple NFT launches can lead to a lot of congestion on the chain, slowing down transaction times and leading to really bad user experience.
3/n pic.twitter.com/JKfyrGg3Wo
Podsumowanie
Wydaje się, że po tylu latach Cardano nadal nie jest gotowe na działanie jako platforma smart kontraktów i cały czas potrzebuje sporo pracy, aby móc obsługiwać wiele transakcji.
Najważniejszym rozwiązaniem, które pomoże w skalowaniu wydaje się Hydra i sidechainy, czyli łańcuchy poboczne wspomniane we wcześniej wymienionym artykule IOHK, który wydaje się być kołem ratunkowym dla wielbicieli ADA mówiącym „wiemy co się wydarzy, ale pracujemy nad tym”.
Czy jednak znając te wszystkie informacje warto wypuszczać giełdę, która jedynie przeciąży sieć do granic nieużywalności i odrzuci nowych użytkowników, a także tych, którzy powiedzą wreszcie “dość” i może już nigdy nie wrócą?