. . .

Czy Ripple wejdzie na giełdę po zakończeniu sprawy z SEC?

News   2021-04-30 23:20

Wszystko wskazuje na to, że firma Ripple, twórca XRP, niedługo wejdzie na giełdę. Tak przynajmniej przekonuje Yoshitaka Kitao, dyrektor generalny japońskiego konglomeratu SBI Group. Wejście Ripple na giełdę może mieć miejsce od razu po zakończeniu sprawy sądowej z SEC. Czy doniesienia te potwierdzą się w najbliższym czasie?

Wall ST
Wall ST

Ripple może wejść na giełdę

Jeśli wierzyć doniesieniom dyrektora generalnego SBI Group, Ripple już niedługo może podążyć śladem obowiązującego trendu wśród firm kryptowalutowych. Coraz więcej przedstawicieli sektora DeFi wchodzi bowiem na giełdę. Opinia dotycząca Ripple ma o tyle duże znaczenie, iż została przekazana przez CEO największego zewnętrznego inwestora i akcjonariusza firmy. Głównie z tego powodu możemy przypuszczać, że upublicznione informacje na temat planowanego wejścia na giełdę twórców XRP są prawdziwe.

Yoshitaka Kitao, dyrektor generalny SBI, przekazał te wieści pod koniec kwietnia, w trakcie prezentacji zysków swojej firmy. Przekazał wtedy, że zarówno CEO Ripple, Brad Garlinghouse, jak i prezes wykonawczy, Chris Larsen, planują wejście na giełdę:

Po zakończeniu obecnej sprawy sądowej, Ripple wejdzie na giełdę. Obecny dyrektor generalny chce to zrobić. Chris chce to zrobić.

Co ważne, SBI nie odwróciła się od finansowania Ripple nawet po zarzutach, jakie usłyszeli jej dyrektorzy w grudniu 2020 roku. Kitao twierdzi też, że inwestycja ta opłaci się, gdy firma wejdzie już na giełdę. Podobnie ma być również w przypadku konsorcjum blockchainowego R3, czyli kolejnego przedsiębiorstwa aktywnie wpieranego przez SBI.

Nie pierwsi i nie ostatni

Z kolei Garlinghouse sygnalizował potencjalne wejście spółki na giełdę już w zeszłym roku. Wspominał wtedy, że pierwsze oferty publiczne (IPO) staną się czymś bardziej powszechnym w świecie kryptowalut. Trafnie zauważył wtedy, że:

Nie będziemy pierwsi [Ripple – przyp. aut.] i nie będziemy ostatni, ale spodziewam się, że będziemy w czołówce.

Dziś już wiemy, że Garlinghouse miał rację, gdyż na giełdzie pojawiła się firma kryptowalutowa o ogromnym znaczeniu. Mowa tu o dostawcy usług giełdowych Coinbase. W jej ślad mają oczywiście podążyć kolejne przedsiębiorstwa, które na co dzień związane są z aktywami cyfrowymi i zdecentralizowanymi finansami.

Na zakończenie warto przypomnieć, o co dokładnie chodzi w sprawie sądowej, wytyczonej przeciwko Ripple. SEC, czyli the United States Securities and Exchange Commission (Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd) pozwała Ripple za nielegalną sprzedaż kryptowaluty XRP. Zgodnie z treścią skargi, Chris Larsen oraz Brad Garlinghouse pozyskali kapitał o wartości 1,3 miliarda dolarów poprzez sprzedaż kryptowaluty w ramach niezarejestrowanej oferty. Pozostaje nam czekać na rozstrzygnięcia, a także zakończenie batalii sądowej.

Popularne