. . .

Dfinity staje przed pozwem zbiorowym – czy token ICP stanowi niezarejestrowane papiery wartościowe?

Wlad   2021-07-23 07:56

Proces sądowy, który toczyć się będzie w Kalifornii, obejmuje kilka podmiotów kryptowalutowych na ławie oskarżonych. Oprócz Dfinity, do odpowiedzialności mają być pociągnięte również firmy Polychain oraz Andreessen Horowitz, a także sam założyciel Dfinity. Firmy oskarżone są o to, że sprzedaż tokenów ICP to sprzedaż niezarejestrowanych papierów wartościowych.

Pani sprawiedliwość

U podstaw pozwu zbiorowego w kalifornijskim sądzie leży oskarżenie wymierzone w firmę Dfinity. Miała ona sprzedawać swoje natywne tokeny Internet Class Project (ICP) jako niezarejestrowane papiery wartościowe. Akt oskarżenia mieszkaniec Kalifornii, Daniel Ocampo, złożył „w imieniu wszystkich inwestorów, jacy zakupili ICP w dniu lub po 10 maja 2021”.

Pozew został wytoczony również przeciw kryptowalutowemu funduszowi hedgingowemu Polychain Capital. Na liście oskarżonych znajduje się przedsiębiorstwo venture capital Andreessen Horowitz, a także założyciel Dfinity, Dominic Williams. Warto wspomnieć, że wymienione firmy były pierwszymi zwolennikami projektu ICP.

Działalność Dfinity skupiała się na budowanie platformy smart kontraktów, której działalność miała stanowić konkurencję dla branży przetwarzania w chmurze. Celem przedsiębiorstwa jest wprowadzenie na rynek zdecentralizowanych alternatyw dla aplikacji takich jak Whatsapp, Linkedin czy Uber.

Token Dfinity ICP – o co chodzi?

Token ICP był wykorzystywany przez Dfinity w roli narzędzia do zarządzania transakcjami w sieci i wnoszenia opłat za nie. Był on także nagrodą dla użytkowników wchodzących w interakcje z platformą. ICP pojawił się na giełdzie Coinbase Pro w maju tego roku, a jego wartość zmieniała się drastycznie.

Firma Arhkam Intelligence przebadała niedawno ekstremalne wahania ceny ICP, publikując raport na podstawie wnikliwych analiz. Stwierdzono nienaturalny spadek ceny tokena o 90% w pierwszym miesiącu po wejściu na giełdę. Jest to wyjątkowo dziwne, tym bardziej że Dfinity to firma posługująca się sporymi inwestycjami i mająca ogromne ambicje technologiczne.

Według raportu Arkham, tokeny ICP o wartości około 2 mld USD zostały przelane na giełdy krypto z „prawdopodobnego adresu wewnętrznego”. Transfery te zbiegły się w czasie z wyraźnym spadkiem ceny tokena, co powoduje podejrzenia o oszustwo.

W sądowej sprawie przeciw Dfinity jest mowa o ponad 469 milionach tokenów, które udostępniono podczas inauguracji na giełdzie. Liczba ta „wzięła się znikąd”, a następnie została sprzedana z naruszeniem ustawy o papierach wartościowych z 1933 roku.

Aż 24% zapasu tokenów ICP miało trafić do „kontrolerów” w postaci firm Polychain i Andreessen Horowitz. Podobno inwestorzy kupili je z przekonaniem o inwestycji we wspólne przedsiębiorstwo, co miało przynieść potencjalne zyski w przyszłości.

Wszystko to sprowadza się do konkluzji, z której wynika, że firma Dfinity nie działała transparentnie w obszarze alokacji tokenu ICP. Odsuwając wieloletnich wspólników od inwestycji, platforma pozwoliła niewielkiej grupie osób szybko wzbogacić się na sprzedaży tokenów.

Pozostaje nam bacznie przyglądać się rozwojowi wydarzeń w kalifornijskim sądzie.

Popularne