USD Coin (USDC) jest coraz popularniejszym stablecoinem w świecie aktywów cyfrowych. Cyfrowe dolary to „oczko w głowie” firmy Circle, która wraz z wejściem na giełdę może dać USDC jeszcze większą popularność. Obecnie wartość tego stablecoina w użyciu przekracza już 26 mld USD. Coraz więcej inwestorów postrzega go również jako bezpieczniejszą alternatywę dla napędzającego branże USDT.
Niedawno firma Circle wspierała wdrożenie stablecoina USDC do sieci Tron, jednocześnie pracując nad kolejnymi blockchainami. Pojawiło się także nowe rozwiązanie z myślą o pozyskiwaniu dużych graczy finansowych do inwestowania w krypto. Rynek pożyczkowy Compound wprowadził produkt związany z USDC. Jego celem są neobanki i firmy fintech, oferując oprocentowanie depozytów stablecoina na poziomie 4%.
Grupa Circle widzi nowe szanse rozwoju i zysku na całym świecie. Jednocześnie, podczas prezentacji związanej z planowanym wejściem na giełdę, pokazano jak może wzrosnąć wartość USDC. Do roku 2023 wartość stablecoina w cyrkulacji ma wynosić 190 mld USD – siedmiokrotność obecnej stawki.
Warunki umowy Circle
Przewiduje się, że umowa Circle z Concord zostanie sfinalizowana w czwartym kwartale 2021 roku. Strony wspierające umowę zebrały dodatkową kwotę 415 mln USD w formie zobowiązań kapitałowych. Wśród inwestorów, którzy dorzucili się do puli były firmy Marshall Wace, Fidelity, Adage Capital Management, a także Third Point.
Jeremy Allaire, współzałożyciel Circle, pozostanie nadal dyrektorem generalnym firmy. Z kolei prezes Concord, Bob Diamond, ma dołączyć do zarządu firmy. Jest to jeden z weteranów Wall Street, który zrezygnował z pracy w Barclays po aferze Libor w 2012 roku. Według doniesień medialnych, pracownicy banku angażowali się wtedy w manipulowanie globalnymi stawkami na rynku finansowym.
Według Nasdaq, akcje Concord wzrosły o 6,2%. Firma ta weszła na giełdę w grudniu zeszłego roku. Pierwsza oferta publiczna tego akcjonariusza osiągnęła wartość 240 mln USD.
