Anubis w egipskiej mitologii jest bogiem o głowie szakala, ściśle łączony z mumifikacją i życiem pozagrobowym. Od szakala blisko do wilka, a od wilka do psa. Niestety dla osób korzystających z przedsprzedaży na platformie Copper, okazało się, że Anubis ma też bliskie pokrewieństwo z popularną rasą "scam".
Plan projektu AnubisDAO zakładał połączenie mechanizmu wiązania płynności spopularyzowanego przez Olympus ze skarbcem, który składałby się z tokenów Shiba Inu (SHIB).
28 października na platformie Copper wystartowała sprzedaż tokenów ANKH, która w 20 godzin zebrała niemal 60 mln USD w ETH.
Kilka godzin przed końcem zaplanowanej sprzedaży, 13 597 ETH zostało usunięte z puli i wysłane na ten adres.
Usunięcie płynności w świecie kryptowalut nazywane jest "rug pull", czyli "wyciągnięcie dywanu". W tego typu oszustwie zespół projektu znika z wartościowym ETH, które trafiło do puli, a zostawia pule z bezwartościowym tokenem, w tym wypadku ANKH.
Oczywiście Krypto-Twitter zareagował i krążą plotki o tym, że to nie zespół zdecydował się na oszustwo, ale ich klucze zostały odkryte i haker uzyskał dostęp do wszystkich środków.
County Capital were emailed them same phishing attack. We hope everyone is safe out there ???? https://t.co/qSqUyjf63h pic.twitter.com/k9k6rpjIoN
— County Capital (@County_Cap) October 29, 2021
Użytkownicy Twitter szybko powiązali adres z kontem, które krótko po całym oszustwie zniknęło, jednak jego rzekomy właściciel z innego konta, na którym udostępnił zrzut ekranu e-maila, który, jak twierdzi, zawierał złośliwy załącznik PDF, pokazany na powyższym Tweecie, gdzie County Capital stwierdza, że również taki otrzymało.
Prawda jest jednak taka, że nie ma to znaczenia i sugeruje, że członkowie zespołu Anubis albo są oszustami, albo... niezbyt potrafią zadbać o podstawowe bezpieczeństwo.
Sprawa nie wygląda jednak na całkowicie przegraną i być może jak w wielu innych wypadkach oszust zdecyduje się zwrócić środki. Nawet jeśli tak się stanie, dalsze inwestowanie w ANKH wydaje się "niezbyt mądre".