. . .

Projekt Sweatcoin - Analiza Tokenomii SWEAT

Rafał avatar
Rafał   2022-09-18 18:41

Praca nad projektem Sweatcoin ruszyła w 2015 roku. Stosując model move-to-earn bez warstwy tokenizacji na blockchainie udało się przyciągnąć ponad 100 mln użytkowników. W końcu, po wielu latach rozwoju podjęto decyzję o przejściu na inny model tworząc token SWEAT i przyciągając w bardzo krótkim czasie… kolejne miliony użytkowników. Czy jednak tokenomika SWEAT będzie w stanie utrzymać pozytywną relację popyt-podaż, czy może zespół poszedł w kierunku “ponzinomiki”?

kryptowaluta sweat

Przejście Sweatcoin z Web2 do Web3 jest bardzo dużym i chyba troszkę niedocenianym wydarzeniem. Oto aplikacja, która odnosiła ogromne sukcesy przez wiele lat i posiadała ogromną bazę aktywnych użytkowników oraz znanych partnerów, zdecydowała się dołączyć do świata krypto.

Co prawda twórcy podkreślali, że od początku ich celem było działanie na blockchainie, ale możliwości kryptowalut kilka lat temu nie były takie jak dziś i nie pozwoliłyby obsłużyć wymaganej przez tak dużą aplikację ilości transakcji na sekundę. 

Startując na blockchainie NEAR (który skorzystał na tym starcie ogromnie) token SWEAT przedstawia kryptowaluty milionom nowych użytkowników czym - jakby nie patrzeć - przysłużył się całemu rynkowi. Jednak czy token aplikacji, która płaci za ruch, a co za tym idzie, ma nieograniczoną podaż i wysoką inflację, może być zaprojektowana tak, aby… mieć sens?

Artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej, a jest jedynie subiektywną opinią autora. Przed podjęciem decyzji wykonaj własny research oraz pamiętaj o ryzyku.

Czym jest Sweatcoin?

Zanim przejdziemy do tokenomiki SWEAT, musimy w ogóle wiedzieć czym jest Sweatcoin i jak działa. 

Sweatcoin to aplikacja, która mierzy ilość kroków, jakie wykonaliśmy, wykorzystując do tego dane uzyskane najczęściej z naszego telefonu, ale może to być inne urządzenie, które na to pozwala. Te kroki są przeliczane na Sweatcoin, czyli walutę działającą w aplikacji, którą można następnie wykorzystać do zakupów różnych przedmiotów, zarówno fizycznych jak i wirtualnych, do odebrania zniżek na produkty znanych marek lub do wsparcia organizacji charytatywnych.

Celem twórców było wspieranie zdrowych nawyków i zachęcanie osób do ruchu nie tylko oferując lepszą formę i samopoczucie, ale i dodatkową warstwę nagród w postaci tokenów. 

Nagrody Sweatcoinźródło: Litepaper SWEAT

Według danych podawanych przez Sweatcoin, na rynku wykupuje się dobra o wartości około 20 mln dolarów miesięcznie. 

Jak każda firma Sweatcoin pobiera opłaty za swoje usługi, takie jak np. prowizja od użytkowników za kroki, które wykonali. Ta prowizja wynosi 5% od 1000 kroków, które generują 1 Sweatcoin (czyli użytkownik otrzymuje 0.95 Sweatcoin zamiast 1). Istnieje także możliwość wykupienia konta premium znacząco zwiększającego możliwości zarabiania Sweatcoin, które dla darmowych kont ograniczają się do 10 na dzień (otrzymuje się wynagrodzenie tylko za pierwsze 10000 kroków).

Innym źródłem przychodów aplikacji jest współpraca z partnerami, którzy mogą znaleźć się w ofercie rynku, z którego korzystają setki milionów osób. Do tego dochodzi także reklama. W aplikacji Sweatcoin można zarabiać nie tylko za chodzenie, ale także za oglądanie kilku reklam dziennie, za które można wygrać losową ilość Sweatcoin. Testując aplikację na potrzeby tego tekstu, przez 2 dni zarobiłem 5.6 Sweatcoinów, tylko ze wspomnianych reklam.

Co ciekawe, żaden Sweatcoin nie został sztucznie wygenerowany “z powietrza”, a powstał w wyniku wykonania kroków. Jego dystrybucja, np. w ramach nagród za poleconych, pochodzi właśnie ze wspomnianych prowizji.

Tak w skrócie wygląda aplikacja Sweatcoin, która przyciągnęła już 100 mln użytkowników i ponad 600 partnerów, którzy tylko w czwartym kwartale 2021 roku dostarczyli do rynku dobra i usługi o wartości 200 mln USD.

Token SWEAT

We wrześniu 2022 roku na rynek trafił nowy token od twórców aplikacji, który łączy się z ofertą Sweatcoin i za którym stoi nowo utworzona fundacja - Sweat Foundation. 

SWEAT i Sweatcoin działają obok siebie, z tą różnicą, że SWEAT jest tokenem stworzonym na blockchanie NEAR (główny łańcuch) oraz Ethereum i może być wykorzystywany dowolnie w ekosystemie kryptowalut. Sweatcoin nadal działa w zamkniętym ekosystemie aplikacji.

sweat vs sweatcoingrafika: medium.com/sweat-economy

Token SWEAT jest generowany podobnie do Sweatcoin, czyli za kroki, jakie wykonaliśmy, ale przechowywany jest na portfelu Sweat Wallet. Użytkownicy poprzez ruch wybijają SWEAT, które mogą następnie dowolnie używać. Jako że wynagrodzenie w SWEAT jest wypłacane od ilości kroków, a w przyszłości także innej aktywności fizycznej, token nie ma ograniczonej podaży, ponieważ musi działać “w nieskończoność”.

I tutaj dochodzimy do kluczowych kwestii tokenomiki SWEAT. Nieograniczona inflacja wygląda groźnie i jest groźna, dlatego istnieje sporo systemów, zarówno już działających, jak i opracowywanych, które mają ją ograniczyć. Praktyka może jednak brutalne zweryfikować wszystkie założenia, ale spokojnie, jeszcze do tego dojdziemy…

Początkowa podaż SWEAT to 21 mld tokenów, które zostały wybite i rozdystrybuowane według poniższego schematu:

Tokenomika sweatgrafika: medium.com/sweat-economy

Oznacza to, że aktualnie w obiegu znajduje się nieco ponad 2 mld SWEAT (w momencie pisania tego artykułu znajdujemy się na początku działania SWEAT) .

Schemat odblokowywania został również przedstawiony przez zespół w Litepaper i prezentuje się następująco:

sweat podaż

Jak widać w ciągu pierwszych miesięcy bardzo zwiększy się podaż SWEAT pochodząca z - nazwijmy to - “generacji krokowej”, a przez najbliższe 4 lata inflacja będzie ogromna, ponieważ tokeny trafią do obiegu z wielu różnych źródeł vestingu.

W ciągu roku, czyli do września 2023 roku ilość tokenów w obiegu zwiększy się z 2 mld do ponad 15 mld, a w ciągu 3 lat przebije 30 mld. Przypomnijmy, według założeń prezentowanych przez zespół. Pamiętajmy, że większa liczba aktywnych użytkowników, zwiększy podaż, dlatego też jestem dość sceptycznie nastawiony do powyższego schematu.

Inflacja SWEAT i jej ograniczanie

To wszystko oznacza ogromną inflację i to nawet w porównaniu do innych kryptowalut oraz właściwie wyklucza SWEAT jako dobrą inwestycję. Oczywiście możemy twierdzić, że tokeny zespołu, firmy czy fundacji nie zostaną użyte lub zapadnie decyzja o spaleniu dużej części tych alokacji, ale tego nie wiemy, co oznacza, że wpływają one na kapitalizację rynkową i nie można nie brać ich pod uwagę.

Bardzo ważne jest też zrozumienie, że inflacja SWEAT bardzo różni się od innych w kryptowalutach. Tutaj nie jest wymagana żadna inwestycja! Oznacza to, że nie ma dodatkowego popytu takiego jak podstawowe wymaganie zakupu tokenów, w celu stakowania i zarabiania nagród inflacyjnych. Inflacja jest więc specyficzna i znacznie bardziej “bolesna”.

SWEAT zdaje sobie sprawę z ogromnej inflacji i wprowadza wiele mechanizmów, aby ją ograniczać oraz przede wszystkim nadać wartość tokenom, aby nie służyły jedynie sprzedaży, gdy tylko użytkownicy zarobią je za swoją podstawową aktywność fizyczną.

Jednym z takich ograniczeń jest wynagradzanie w SWEAT tylko pierwszych 5000 kroków dziennie. Kolejne 5000 kroków daje nam Sweatcoiny (SWEAT, to nie Sweatcoin!). Wszystko ponad te wartości, jest już tylko dobre dla naszego zdrowia, no, chyba że wykupimy konto premium.

5000 kroków nie oznacza jednak zarobku 5 SWEAT dziennie, ponieważ w przeciwieństwie do Sweatcoin 1000 kroków nie równa się 1 SWEAT. Ilość otrzymywanych tokenów cały czas maleje. 

SWEAT nagrody za krokigrafika: sweateconomy.com/token

Jak widać na powyższej grafice z czasem użytkownicy za tę samą ilość kroków będą otrzymywać mniejszą ilość SWEAT. 

Początek jest bardzo agresywny jeśli chodzi o spadek nagród. Już kilka dni po starcie do wybicia 1 SWEAT potrzeba 1020 kroków (zaczynaliśmy od 1000).

Schemat zmniejszania liczby tokenów jest liniowy. Nie ma zmiany w nagrodach np. co rok. Każdy nasz krok jest więc wart nieco mniej od poprzedniego. Może nie tyle “wart” (ponieważ jego wartość zależy od ceny tokenów), co otrzymujemy mniejszą ilość tokenów SWEAT. Ten system ma ograniczać inflację jednocześnie zwiększając wartość coraz trudniejszych do zdobycia SWEAT. 

SWEAT schemat nagród za krokgrafika: sweateconomy.com/token

Kolejnym mechanizmem ograniczania liczby tokenów jest tzw. “kara za bezczynność”. Niestety szczegóły dotyczące działania tej funkcji nadal są niejasne. System ma działać jako zmniejszenie naszej nagrody, jeśli nie osiągniemy danego progu aktywności.

Najważniejszym mechanizmem, który ma zmniejszyć wpływ inflacji na cenę (bo o to tu chodzi) jest nadanie SWEAT wartości i prawdziwego wykorzystania, który zwiększy popyt.

Wykorzystanie SWEAT i mechanizmy przechwytywania wartości

Po co mi SWEAT? Dobre pytanie.

SWEAT jest kryptowalutą. Może być i jest używane w parach płynności na DEX, ale też do stakingu, którego nagrody są, przynajmniej aktualnie, stałe i zależą od czasu blokady (rok, pół roku, 3 miesiące), a źródło ich pochodzenia to zarówno inflacja (prawdopodobnie fundusz "wsparcia ekosystemu"), jak i fundacja, która odkupuje tokeny z rynku i może przeznaczyć je do puli. Posiadacze SWEAT mają też decydować o przyszłości projektu poprzez DAO.

To typowe dla kryptowalut wykorzystania. Jednak tak duża i specyficzna inflacja musi być niwelowana przez znacznie więcej mechanizmów.

SWEAT będzie wykorzystywany w aplikacji do zakupu NFT oraz w grach i różnych formach grywalizacji, które są już opracowywane przez zespół i z których prowizje będą pobierane przez fundację Sweat, a następnie spalane.

Poza tym większe ilości SWEAT w stakingu będą uprawniać nie tylko do większych nagród, ale i do odblokowania funkcji premium.

Najważniejszym graczem w całym nadawaniu wartości SWEAT jest wspomniana już fundacja i DAO. Kilka przykładów strumieni przychodów, które następnie będą spalane lub wykorzystywane do wypłacania nagród stakingowych podano w Litepaper. Są to:

NFT

Zewnętrzni twórcy NFT będą musieli zapłacić w SWEAT za sprzedaż NFT użytkownikom aplikacji. NFT będą mogły być dynamiczne i przybierać przeróżne formy.

DeFi 

Sweat Wallet będzie generować prowizje za kupno i sprzedaż kryptowalut, wymiany SWEAT na inne tokeny zapewnianie płynności, staking itd. 

Dostęp do ogromnej bazy użytkowników Sweat

Projekty, które chcą sprzedawać swoje tokeny lub NFT społeczności Sweat, będą musiały uiścić opłatę w SWEAT i/lub zaoferować darmowe produkty, zniżki, airdropy itp.

Reklama

120 milionów użytkowników w obu aplikacjach, to całkiem duża i jasno określona grupa docelowa, która składa się z fanów zdrowego i aktywnego stylu życia oraz fanów kryptowalut. Dwie jasno zdefiniowane społeczności. 

Aplikacje Sweatcoin i Sweat Wallet oferują przestrzeń reklamową, a każdy zainteresowany reklamodawca musi zapłacić za usługi w SWEAT. 

Alternatywni Walidatorzy Ruchu

O tym jeszcze nie wspominałem i zatrzymamy się tu chwilę. 

Walidatorzy ruchu odpowiadają za weryfikację ważności ruchu wykonywanego przez użytkownika i odpowiednią aktualizację stanu na łańcuchu. Dokładna walidacja ruchu ma fundamentalne znaczenie dla zapobiegania oszustwom.

Sweatcoin stosuje kilka zabezpieczeń, od wprowadzenia limitów możliwości dziennego wybijania SWEAT, aż po stosowanie specjalnych algorytmów takich jak The Sweatcoin Step Verification Algorithm™.

Walidator otrzymuje surowe dane z urządzenia rejestrującego aktywność użytkownika i implementuje algorytm do wykrywania nieuczciwych zachowań i zapewnia, że nagradzany jest tylko prawdziwy ruch. 

Walidator musi stakować SWEAT, a za swoją pracę jest nagradzany. SweatCo Ltd jest jedynym walidatorem ruchu w tym momencie, ale każdy inny podmiot może zdobywać SWEAT, weryfikując aktywność użytkowników, np. Apple za pomocą smartwatch…

Co ważne, walidatorzy mogą zajmować się nie tylko weryfikacją kroków przy chodzeniu, czy bieganiu, ale też jazdą na rowerze, pływaniem i całą inną aktywnością.

Szczegóły dotyczące tego jak dokładnie działa ta funkcja, czy wartość wymaganego stake nie są jeszcze znane… albo ja nie umiem ich znaleźć.

Analiza danych

Jest to baaardzo ciekawa funkcja i druga po opisanych wyżej walidatorach ruchu, o której chętnie dowiem się więcej. Potencjał jest tu ogromny.

O co chodzi? Sweat DAO zapewni użytkownikom własność swoich danych i zaoferuje możliwość zarabiania na tych danych. W związku z tym każda instytucja, inwestor, ubezpieczyciel, czy organizacja badająca rynek może zapłacić w SWEAT za uzyskanie dostępu do danych, z ogromnej bazy użytkowników aplikacji. 

Informacji o tej funkcji nie ma wiele, ale z tego co rozumiem, każdy będzie mógł zdecydować, czy udostępnia dane, w zamian za udział w nagrodzie, czy też nie. 

Usługi premium

Usługi premium, takie jak dostęp do ekskluzywnych ofert, NFT, kanałów społecznościowych itp. Użytkownicy muszą zapłacić w SWEAT, aby uzyskać dostęp do różnych możliwości płatnych subskrypcji.

Niestety wszystkie te funkcje dopiero zaczną działać, niektóre za kilka lat, więc nie możemy ocenić ich wpływu na tokenomikę i tego, czy będzie on znaczący.

Czy warto inwestować w SWEAT?

Nie.

Podsumowanie

Nie no, dobra. Odpowiem nieco dłużej niż “nie”.

120 mln użytkowników to ogromna baza danych, ale 120 mln x (niecałe) 5 SWEAT to 600 mln tokenów… dziennie. 120 mln x 0.33 SWEAT  w 2023 roku, to niemal 40 mln SWEAT DZIENNIE! Daje to inflację na poziomie około 14 mld rocznie w 2023 roku. 

Oczywiście, nie wszyscy codziennie chodzą z telefonem 5000 kroków. Nie każdy użytkownik będzie aktywny, wielu zrezygnuje, jest opłata za bezczynność, mechanizmy spalania i odkupu, ale… ta inflacja jest za duża. Szczerze mówiąc mam wątpliwości co do schematu, który przedstawił zespół i nie zdziwię się jeśli ilość tokenów trafiająca do obiegu przewyższy oczekiwania.

Sweatcoin to bardzo popularny projekt i całkiem niezły biznes, który przecież cały czas chce się rozwijać. Możliwości reklamy w tak dużej aplikacji, zakupu danych udostępnianych przez użytkowników, implementacja gier lub funkcji grywalizacji, NFT itd. To wszystko jest świetne, ale co jeśli 500 mln użytkowników będzie korzystać z aplikacji głównie dla nagród z kroków i generować setki milionów SWEAT dziennie? 

Za 20 lat może i nie będzie to stanowić dużego procenta podaży, ale przez najbliższe lata tak. Czy popyt i spalanie to przewyższy? Wątpię, zwłaszcza, że rozwój projektu i implementacja wszystkiego nie będzie natychmiastowa. Wprowadzenie ważnych dla tokenomiki funkcji potrwa zapewne lata, co z resztą sugeruje roadmap projektu. Najgorsze jest to, że SWEAT już jest wybijany, ale niewiele z obietnic, które mają pozytywnie wpływać na popyt już dziś działa… To oznacza, że nie wpłyną pozytywnie na podaż i znów cofa nas do suchych danych o inflacji.

Inflacja, nawet mimo wielu naprawdę ciekawych mechanizmów i możliwości jest tak ogromna, że stanowi TYLKO W MOJEJ OCENIE gwóźdź do tej bardzo fajnej, działającej, ogromnej i ciekawej, ale jednak trumny.

Czy warto chodzić ze Sweatcoin?

TAK! Zwłaszcza teraz, gdy nagrody są największe. W tym momencie jak najbardziej jestem za pobraniem aplikacji i trzymaniem telefonu przy sobie gdy tylko idziemy po bułki, ponieważ niecałe 5 SWEAT dziennie i dodatkowe Sewatcoiny(!), to fajny zarobek ZA NIC. 

Jako inwestycja SWEAT nie wygląda w mojej ocenie na coś, co warto w ogóle rozważać, przez najbliższe lata, mimo tego, że jako aplikacja, firma i pomysł jest to świetny projekt. 

Szerze mówiąc strasznie mnie to irytuje, ponieważ tak ogromny i przede wszystkim działający w swojej podstawowej ofercie projekt, powinien być dobrym zakupem. Niestety bardzo trudno stworzyć system, który jest dobrą inwestycją, a jednocześnie płaci… właściwie za nic. 

Może za 5 lat, gdy emisja będzie stanowić niski procent podaży, a aplikacja zwiększy swoje znaczenie na rynku zarówno odbiorców jak i reklamodawców, wtedy będzie warto rozważyć inwestycję, gdy cena spadnie o 99.9% i ewidentnie SWEAT będzie niedowartościowany.

Dziś, przy cenie $0.06 za SWEAT, kapitalizacja zaledwie tych 21 mld początkowo wybitych (choć nadal w większości zablokowanych) tokenów to już 1.26 mld USD. Kapitalizacja SWEAT może osiągnąć wyższe wartości, być może nawet "zasługuje" na więcej (jeśli dane o użytkownikach są prawdziwe i będą rosnąć), ale przy tak wysokiej inflacji, cena pojedynczego tokena na 99.99999% spadnie.

Tokenomika niestety jest taka, a nie inna i choć w hossie lub jakimś chwilowym nagrzaniu rynku cena może strzelić w górę, nie jest to token na długi termin, a na pewno nie teraz, gdy inflacja z samego odblokowania tokenów z vestingu jest ogromna, podobnie jak nagrody za kroki (w relacji podaż-nagroda).

Jako projekt, który działa tyle lat Sweatcoin jest świetny, o czym świadczą wysokie oceny w sklepach Google i Apple, liczba użytkowników, partnerów oraz statystyki dotyczące rynku i nagród. Nie zmienia to faktu, że SWEAT, to nie aplikacja Sweatcoin, a wysoko inflacyjny token, który na swoje najlepsze możliwości wykorzystania jeszcze poczeka.

 

Popularne