Rozwój gier play-to-earn jest niekwestionowany, jednak znaczna większość nadal nie oferuje zbyt zaawansowanej rozgrywki, oprawy graficznej, a czasem nawet zabawy. O ile nie dojdzie do wielu opóźnień, w 2022 roku czeka nas sporo premier, które nie mają być tylko farmą pieniędzy, a oferować to co powinny oferować gry - dobrą zabawę.
Czym jest Illuvium?
Illuvium jest grą z otwartym światem łącząca ze sobą elementy gry kolekcjonerskiej, RPG i autobattlera, która zostanie wydana na komputery PC i Mac w 2022 roku.
Jako że będzie to tytuł play-to-earn (miejmy nadzieję, że play-and-earn) zarabiać będzie można w tokenach ILV grając, wypełniając zadania PvE, otrzymując specjalne osiągnięcia oraz wygrywając nagrody w turniejach i wydarzeniach.
Aktywa gry będą przechowywane na blockchainie Ethereum, a dokładniej mówiąc na rozwiązaniu L2 Ethereum o nazwie Immutable X. Każde udane “polowanie”, czyli pojmanie Illuviala, materiał lub stworzony przedmiot to token niezamienny (NFT).
Dzisiaj jednak nie będziemy tak mocno skupiać się na właściwościach blockchain, czyli tokenie ILV i NFT a przyjrzymy się temu co już wiemy o grze, jako… grze.
Rozgrywka
Grę zaczniemy od dostosowania swojej postaci i wyboru drona, który będzie nam towarzyszył. Następnie możemy zacząć przemierzać świat, w którym będziemy walczyć z napotkanymi stworami. Jeśli wygramy pojedynek możemy złapać stwora na stałe dzięki specjalnym odłamkom.
Rozgrywka polega na dwóch głównych trybach. Pierwszy to poruszanie się po świecie i zbieranie stworów znanych jako Illuviale, którymi następnie możemy walczyć w drugim trybie, na arenach, o jak najlepszy ranking w automatycznych bitwach PvP i PvE, w których gracz decyduje o strategicznym ustawieniu stworów w odpowiednich kompozycjach zapewniających bonusy.
Każdy stwór może składać się z różnych kombinacji żywiołów, które definiują jego siłę. Są to: Woda, Ogień, Ziemia, Powietrze i Natura. Walka sprawia, że zwiększą się poziomy stworów, które rozwiną swoją moc i stają się silniejsze.
Gra będzie rozbudowana także o wiele innych funkcji takich jak pozyskiwanie minerałów, crafting, czy bronie i zbroje dla naszej postaci, która również walczy.
Co już wiemy?
Poruszanie się naszą postacią po świetnie wyglądającym świecie 3D mogliśmy już zobaczyć w pierwszym zwiastunie rozgrywki:
Wygląda to bardzo dobrze i pokazuje, że czeka nas wreszcie projekt AAA z prawdziwego zdarzenia, który już nie tylko będzie farmą tokenów, a pozwoli… pograć w grę. Oczywiście to, jak pozwoli nam grać, nadal jest niewiadomą. Nie wiemy, jak gracze przyjmą rozgrywkę oraz jaki będzie próg wejścia dla zabawy w pełnym wymiarze. Dobrą informacją jest to, że każdy nowy gracz będzie mógł otrzymać kilka “shardów” służących do łapania stworów za darmo. Te będą jednak pozwalać na zdobycie tylko kilku określonych, słabszych stworów.
Świat widoczny na zwiastunie prezentuje się bardzo dobrze, a jak wygląda autobattler? Również nie ma na co narzekać jeśli chodzi o grafikę.
Powyższy krótki film prezentuje animację rozgrywki na arenie. Sam autobattler działa podobnie do innych gier z tego gatunku. Wybieramy stwory, które mają najlepszą synergię, a zarazem kontrują przeciwnika. Wszystko odbywa się w turach, których dokładamy kolejne stwory aż do pokonania rywala.
Gameplay jednego z trybów o nazwie „Przetrwanie” można już dziś zobaczyć. Godzinny film, w którym poznajemy interfejs, podstawy rozgrywki oraz możemy jeszcze lepiej przyjrzeć się grafice dostępny jest tutaj:
Animacje wyglądają świetnie i już na pierwszy rzut oka widać, że to pełnoprawny tytuł AAA tworzony przez profesjonalistów, którzy zapewne dzięki tokenom ILV nie muszą przejmować się budżetem…
Illuvium ma trafić do graczy w 2022 roku, natomiast niecierpliwi mogą już dziś zapisać się do testów beta.
Czy wreszcie dostaniemy grę NFT z prawdziwego zarzenia?
Na to wygląda. Wysokiej jakości oprawa graficzna, świetne animacje oraz zaawansowana rozgrywka urozmaicona o aspekty ekonomiczne i handel prawdziwą wartością. Mimo że Illuvium prezentuje się bardzo dobrze, nie jest powiedziane, że odniesie sukces wśród graczy, którzy nie są zainteresowani kryptowalutami i NFT, a tych nadal jest bardzo dużo. Projekt może jednak okazać się punktem zwrotnym i zmienić postrzeganie tytułów play-to-earn przez gamerów o 180 stopni, o ile rozgrywka będzie wciągająca. Jak widać na filmach, o oprawę audiowizualną martwić się na szczęście nie musimy.
Musimy też mieć nadzieje, że rozgrywka pod kątem NFT i ekonomii gry będzie zaprojektowana z głową, a tokeny niezamienne będą tylko dodatkiem do gry rozwijającym ten projekt na nową technologię, a nie jej głównym czynnikiem, który przyciągnie tylko do zarabiania.
2022 rok może być całkiem niezły dla gier NFT, o czym z resztą nie raz informowałem na łamach portalu, a każda kolejna informacja, film i grafika, jaka wycieka, pokazuje, że jest na co czekać. Illuvium wygląda mi na tytuł, który albo osiągnie ogromny sukces, albo okaże się spóźnionym niewypałem.
